Dodane wpisy :
Dodano przez Marcin . [2005-12-22]
e-mail :marmro23@go2.pl
Prosze, zróbcie coś z drogą nr.78 na odcinku Mysia Góra -Nieborowice. Tam sie nie da przejechać, dziurawa jak ser szwajcarski!!!

komentarzy : 0 dodaj komentarz

Dodano przez uprzejmy . [2005-12-22]
e-mail :
Nadeszła zima. Jak zwykle drogowcy są zdziwieni, że w grudniu jest zimno i pada. Zeby im o tym przypomnieć, poniżej znajdziecie Państwo namiary na ZARZĄD DRÓG POWIATOWYCH w Gliwicach. Mieszkańcy ulic, o które dba owa jednostka (np. Górnicza w Żernicy, Wielopole i Leboszowska w Pilchowicach, Wiejska w Kuźni Nieborowskiej), mogą np. zadzwonić i niesmiało zasugerować, że zimą się odśnieża. Albo posypuje ulice. I tak dalej.

44-100 Gliwice
ul. Zygmunta Starego 17
tel : (032)234 31 62
tel/fax : (032) 234 06 96

Prosze dzwonić! Jak się to robi wystarczająco często, to dla świętego spokoju puszczą pług albo piaskarkę. Można też wysłać pismo, wtedy ma się na papierze potwierdzenie w razie czego.
Pozdrawiam kierowców i innych użytkowników!

komentarzy : 0 dodaj komentarz

Dodano przez tt . [2005-11-12]
e-mail :
Choć nie mieszkam przy ulicy Gliwickiej a moja ulica wciąż jest drogą gruntową.. to w pełni popieram głos w sprawie chodnika przy Gliwickiej.

komentarzy : 0 dodaj komentarz

Dodano przez Braszczok. [2005-11-05]
e-mail :
Kiedy zostanie zakończona budowa chodnika przy ul. Gliwickiej?
Dwa lata temu wykonano I odcinek i na tym się skończyło. Inwestycja ta jest o wiele ważniejsz niż ostatnio przeprowadzona modernizacj chodnika koło Urzędu Gminy. Gdy moje dzieci za rok pójdą do szkoły to poprosze Wójta by je owprowadzał i przyprowadzał, gdyż przejście poboczem tej ruchliwej ulicy jest dla dziecka niewykonalne!!!

komentarzy : 0 dodaj komentarz

Dodano przez . [2005-10-23]
e-mail :
ciekaw jestem kiedy ktoś zainteresóje się przejśćiami dla pieszych. Występóją one tylko w okolicach centrum a gdzie inne ulice.

komentarzy : 0 dodaj komentarz


<<< 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 >>>